Często słyszymy, że sen z powiek spędzają rodzicom dzieci – niejadki. Nie przerażajmy się. Zawsze można „dotrzeć” do dziecka i przekonać je do jedzenia wartościowych produktów, ale czasem będzie wymagało to od nas troszkę wysiłku. Jak sobie poradzić? Oto kilka naszych propozycji:
Dbaj o wygląd serwowanych potraw. Przygotowanie
kanapek w różnych kształtach, czy sporządzenie warzywnych szaszłyków nie zajmie nam więcej czasu niż zrobienie zwykłej szarej kanapki. Podaj w miseczkach
dipy i serki w różnych smakach, a do tego
warzywa i owoce pokrojone w słupki, nadziane na wykałaczki lub małe widelczyki. Aby puree ziemniaczane lub kaszka kuskus były atrakcyjniejsze można
nakładać je łyżką do lodów formując małe kuleczki.
Kolorowy makaron w różnych kształtach lepiej będzie smakował niż zwykły.
Każdy lubi decydować za siebie, dzieci też
Pozwól dziecku zdecydować co zje, ale w ograniczonym stopniu. Pytaj:
Chcesz owsiankę z owocami, czy grahamkę z serkiem i pomidorkiem?
Unikaj pytań:
Na co masz ochotę?
, by nie usłyszeć odpowiedzi:
na nic
,
na ciastko
lub
na czekoladkę
.
Gdy nasz niejadek obrażony jest na jakieś produkty można przemycać je w potrawach. Jeśli lubi naleśniki to jako farsz wykorzystujemy nielubiane mięso lub warzywa.
Mięso, jaja, warzywa można przemycić w zupie miksując ją. Talerz z zupą - kremem potraktujmy jak obraz i ozdóbmy buźką ludzika. Owoce i warzywa (np. starta na tarce marchewka) smakują w galaretkach. A zamrożone musy owocowe z mlekiem można podawać jako lody.
Dzieci uwielbiają, gdy poświęca się im swoją uwagę i czas. Wykorzystajmy to, przygotowujmy posiłki wspólnie z dziećmi, ale o tym w następnym odcinku…