Jestem osobą bardzo otyłą, mam 43 lata i przy wzroście 158 cm ważę 109 kilo. Stosuję zdrowy tryb życia, mam jednak problem, gdyż jestem uzależniona od słodyczy. Czy istnieje jakiś zdrowy sposób, aby przy zachowaniu zdrowego sposobu żywienia mogła pozwolić sobie od czasu do czasu na słodycze? Raz w tygodniu na przykład? Czy to przekreśli moją dietę?
Proszę o poradę.
Edyta
Pani Edyto,
Należy zacząć od sprecyzowania dlaczego w ogóle słodycze nie są polecane na dietach odchudzających. Mogłoby się wydawać, że problem leży w ich dość dużej kaloryczności, jednak zagadnienie jest nieco bardziej złożone. Oczywiście kaloryczność słodkości jest istotnym problemem, dokładając do diety odchudzającej deser możemy zwiększyć jej energetyczność lekko licząc o 25%. Co jednak w przypadku, kiedy odmówimy sobie jakiegoś posiłku i w zamian dodamy nasz słodycz? Choć dieta nie zmieni swojej energetyczności, będzie uboższa w składniki odżywcze, czyli mniej wartościowa i być może niedoborowa. Jednocześnie my będziemy mniej najedzeni, a wysoki poziom sytości to nasz duży sprzymierzeniec w odchudzaniu. Kolejną sprawą o której należy pamiętać jest efekt jaki wywołują słodycze związany z poziomem cukru we krwi. Ponieważ większość deserów ma wysoki indeks glikemiczny sprzyjają one zaburzeniom gospodarki węglowodanowej, a co za tym idzie powodują zwiększenie poziomu produkcji insuliny. Ta ostatnia z kolei sprzyja odkładaniu tkanki tłuszczowej szczególnie jeżeli nie jesteśmy fanami sportu.
Skoro już dość dokładnie wiemy co ryzykujemy możemy podejść do problemu bardziej świadomie.
Po pierwsze musimy pamiętać, że rezygnacja ze słodyczy w 100% jest dość trudna w naszej kulturze. Jedzenie służy nie tylko zaspakajaniu potrzeb fizjologicznych, ale pełni również rolę społeczną, trudno wyobrazić sobie wigilię bez makowca, tłusty czwartek bez pączka, czy urodziny bez tortu. Dlatego uważam, że do problemu należy podejść bez fanatyzmu i zdroworozsądkowo. Pamiętajmy, że wysoki poziom frustracji wynikający z odmawiania sobie wszystkiego nie sprzyja wysokiej motywacji i wytrwaniu w diecie.
Przede wszystkim należy traktować słodycze jako odstępstwo od reguły, a nie regułę. Próba budowania diety opartej na słodkościach jest z góry skazana na niepowodzenie. Jednak w codziennym menu możemy korzystać ze słodkich smaków stworzonych ze zdrowych produktów! Serek wiejski podany z migdałami i miodem aromatyzowanym wanilią, to połączenie słodkości i zdrowej żywności. Lekkie musy owocowe, koktajle, ciasto fasolowe, ciasteczka owsiane, wszystkie te specjały w dobrym wykonaniu są wyśmienite, a jednocześnie przy zachowaniu zasad prozdrowotne.
Na koniec należy jeszcze zastanowić się dlaczego uważamy samych siebie za uzależnionych od słodyczy? Być może problem leży w problemach zdrowotnych. Kiedy ostatnio badała Pani poziom cukru we krwi? A może przyczyna leży w nieodpowiednim zbilansowaniu diety, zbyt małej podaży węglowodanów, zbyt długim utrzymywaniu deficytu energetycznego? A patrząc z innej strony, czy potrzeba sięgania po słodkie nie jest próbą zadośćuczynienia za inne niedostatki? Na przykład duży stres, brak snu, czy obniżony nastrój?
Sam problem nadmiernego sięgania po słodycze jest dość złożony, dlatego warto się mu przyjrzeć z różnych kątów, być może z pomocą specjalistów.
dietetyk: Karolina Jaworska